Co Wy piszecie? Jakie dodatkowe zarobkowanie? Po co te odsyłacze do tematów nie mających związku z pytaniem? Przecież jasno napisał, że chce dowodzić łowcami ryb za friko. Moim zdaniem nie ma żadnych przeciwskazań, a nawet nie informowałbym swojego wodza o takim fakcie. Nie ma nic wspólnego z pracą, o zarobkowaniu nie ma mowy. Czysta postać hobby. W moim prywatnym czasie wara od tego innym. Chyba, że naruszam kodeks służby cywilnej..., ale w przypadku łowienia ryb trudno mi sobie to wyobrazić

:):).