Czy w Waszych Urzędach i Izbach ustalono zasady dokonywania wypłat w związku z wyrokiem TK?
W moim US, jak sądzę w innych podobnie, w regulaminie nagród nie mówi się o potrącaniu za zwolnienia lekarskie. W praktyce jest różnie. Za krótkotrwałe zwolnienia lekarskie (kilka dni) się nie potrąca nagrody a za długie potrąca albo nie daje w ogóle.
Zgodnie z uzasadnieniem do wyroku i liczną literaturą jaka się ukazała po nim ustalając podstawę wymiaru zasiłków bierzemy pod uwagę składniki:
1) od których odprowadziliśmy składki na ubezpieczenia,
2) których nie przekazaliśmy pracownikowi faktycznie za czas choroby.
Oba warunki muszą wystąpić jednocześnie.
Moim zdaniem nie należy więc przeliczać podstawy jeżeli pracownik otrzymał nagrodę bez potrącenia (za kilka dni choroby) np. w wysokości zbliżonej do średniej a przeliczać tylko te przypadki gdzie potrącenie nastąpiło.
Czy komuś wiadomo skąd mają pochodzić środki na te wyrównania bo w Urzędach ich nie ma i nic nie słychać zeby miały być przekazane.

Problem w tym że na te wyrównania nie ma kasy, chyba że z tego co ma być na nagrody za III i IV kw.

Jeżeli chorował i z braku czasu miał mierne efekty i niską nagrodę oznacza, że było potrąconie i wtedy wyrównuję zeby nie miał krzywdy.
Chodzi mi o tych co dostali całość a teraz mam im jeszcze dopłacić za zwolnienie, czyli w ostatecznym rozrachunku będzie to kwota wyższa niż na pracę. Sprawiedliwe?, a jak ma to się do wyroku?

Poruszony przez Helgę temat jest bardzo ważny. Znam przypadek w moim US gdy w sytuacji, kiedy pracownik przebywał na zwolnieniu lekarskim trwającym dłużej niż 10 dni w wyniku wypadku w pracy (w US)  nie otrzymał w żadnej nagrody za II kwartał. Czy wobec wskazanych przez Helgę orzeczeń TK otrzyma wyrównanie wynagrodzenia z tego tytułu?

Problem w tym że na te wyrównania nie ma kasy, chyba że z tego co ma być na nagrody za III i IV kw.

Jeżeli chorował i z braku czasu miał mierne efekty i niską nagrodę oznacza, że było potrąconie i wtedy wyrównuję zeby nie miał krzywdy.
Chodzi mi o tych co dostali całość a teraz mam im jeszcze dopłacić za zwolnienie, czyli w ostatecznym rozrachunku będzie to kwota wyższa niż na pracę. Sprawiedliwe?, a jak ma to się do wyroku?

Cieszę się, że Przewodniczący zapytał Ministra o pieniądze.
Może tak ze strony Ministerstwa zostaną określone przy okazji zasady wyliczeń "po nowemu"; bo z tego co się zorientowałam w kraju jest różnie

Problem w tym że na te wyrównania nie ma kasy, chyba że z tego co ma być na nagrody za III i IV kw.