- Dwóch pracowników odbywało podróż służbową pociągiem, zgodnie z delegacjami służbowymi. Kupili jeden bilet na przejazd tam i z powrotem. Czy do rozliczenia jeden z pracowników może dołączyć kopię tego biletu? - pyta czytelnik DF.
Tak, możliwe jest udokumentowanie przejazdu kopią biletu i zwrot kosztów przejazdu na tej podstawie. § 8a ust. 3 rozporządzenia nie wprowadza bowiem obowiązku dołączania oryginałów dokumentów potwierdzających poszczególne wydatki w podróży służbowej. JADWIGA SZTABIŃSKA<!--QuoteEnd--></div><!--QuoteEEnd--> Resztę doczytasz <a href="http://www.skarbowcy.pl/mkportal/index.php?ind=news&op=news_show_single&ide=1495" target="_blank">tu</a>
Oryginały dokumentów (biletów) zbieram, jestem takim sobie kolekcjonerem... A kiedyś to kupiłem bilet dzień wcześniej, a potem zrezygnowałem z wyjazdu i oddałem, ale skserowałem go, tak na pamiątkę...
____________________________________ Poborco, nie pytaj co Z Z P E A może zrobić dla Ciebie ? zapytaj, co TY możesz zrobić aby ON tego nie zrobił!
Ostatnio edytowano 22 mar 2007, 14:22 przez zielonka, łącznie edytowano 1 raz
21 mar 2007, 21:47
Lektura ww. artykułu w Rzepie: <a href="http://www.skarbowcy.pl/mkportal/index.php?ind=news&op=news_show_single&ide=1495" target="_blank">http://www.skarbowcy.pl/mkportal/index.php...single&ide=1495</a> nasunęła i mi pewne wnioski:
Wykładnia językowa o czym wspomniano w omawianym artykule nie pozwala rozstrzygnąć jednoznacznie szeregu regulacji zawartych w rozporządzeniu. Słusznie w artykule zasygnalizowano konieczność sięgnięcia do wykładni celowościowej. Jednak nie można się skupić wyłącznie na regulacjach zawartych w nowym § 8a rozporządzenia. Przede wszystkim na mocy § 3 rozporządzenia z tytułu podróży odbywanej w terminie i miejscu określonym przez pracodawcę pracownikowi przysługują diety oraz zwrot kosztów: przejazdów; noclegów; dojazdów środkami komunikacji miejscowej; innych udokumentowanych wydatków, określonych przez pracodawcę odpowiednio do uzasadnionych potrzeb.
Czy skorzystanie przez pracownika z innego środka transportu pozbawia go prawa do zwrotu kosztów przejazdu? – moim zdaniem nie. W żadnym z przepisów rozporządzenia nie zawarto takiej normy. Zgodnie z regulacjami zawartymi w § 5 pracodawca jest jedynie decydentem określającym jaki środek transportu uznał za właściwy, w związku z czym co będzie obejmował zwrot kosztów (cenę biletu określonego środka transportu). Fakt nie wyrażenia zgody przez pracodawcę na przejazd w podróży samochodem osobowym, skutkuje wyłącznie brakiem możliwości rozliczenia tej podróży tzw. kilometrówką.
Faktycznie zgodnie z § 8a ust. 3 rozporządzenia do rozliczenia kosztów podróży pracownik ma dołączyć dokumenty (rachunki) potwierdzające poszczególne wydatki (poza dietami oraz wydatkami objętymi ryczałtami). Jeżeli uzyskanie dokumentu (rachunku) nie było możliwe, pracownik składa pisemne oświadczenie o dokonanym wydatku i przyczynach braku jego udokumentowania. Autorka słusznie zauważyła, że użyte w tym przepisie pojęcie dokumenty należy rozumieć szeroko, ponieważ literalne podejście powodowałoby wykluczenie wszystkich innych możliwych dokumentów jako dowodów poniesienia konkretnych wydatków. Nie tylko biletów PKP czy PKS, ale i faktur VAT. Zdaniem autorki oświadczenie pracownika, w którym napisze on, że zgubił bilet, może być wystarczającym dowodem potwierdzającym wydatek do rozliczenia podróży służbowej. Kwestionuje natomiast wykorzystanie tej formy, aby uzyskać zwrot za przejazd według cennika PKP, jeśli samowolnie zmienia środek transportu określony przez pracodawcę.
Przyjęcie tezy, że zmiana środka transportu uznanego przez pracodawcę za właściwy pozbawia pracownika prawa do zwrotu kosztów prowadziłaby do niczym nieuzasadnionego obciążania tymi kosztami pracownika. I to nawet wtedy, gdy skorzystał on z tańszego środka transportu (bo osobowy jechał 3 godziny wcześniej niż pospieszny, na który zgodził się łaskawy pracodawca). Uznanie przez pracodawcę danego środka transportu za właściwy, na gruncie wykładni celowościowej należy rozumieć jako wskazanie w jakich granicach finansowych jest skłonny dokonać zwrotu kosztów przejazdu, ponadto w przypadku zdarzeń losowych może go zwolnić z odpowiedzialności w zakresie roszczeń odszkodowawczych w przypadku jednostronnej zmiany środka transportu przez pracownika. Nadal jednak ciążą na nim obowiązki zwrotu kosztów przejazdu wynikające z § 3 i 5 rozporządzenia.
Podstawą zwrotu nie będzie w takim przypadku nieprawdziwe oświadczenie o zgubieniu biletów (co sugerowano w artykule), a prawdziwe oświadczenie pracownika, że podróż odbył własnym samochodem, w związku z czym uzyskanie dokumentu (rachunku) na poniesione wydatki nie było możliwe. W związku z faktem, iż nie uzyskał zgody pracodawcy na rozliczenie tych kosztów wg kilometrówki należy mu się zwrot kosztów obejmujący cenę biletu określonego środka transportu przez pracodawcę. Oczywiście w przypadku skorzystania z tańszych środków transportu, niż wskazane w delegacji, pracownikowi będzie przysługiwał zwrot kosztów wg przedłożonych biletów za przejazd środkami transportowymi, z których faktycznie skorzystał.
____________________________________ Inde datae leges, ne fortior omnia posset - Po to zostały dane prawa, aby silniejszy nie mógł wszystkiego.
Ostatnio edytowano 22 mar 2007, 14:25 przez wjawor, łącznie edytowano 1 raz
21 mar 2007, 21:51
Dostaję zgodę na przejazd swoim samochodem w podróży służbowej wg stawki określonej przez Naczelnika. Czy muszę prowadzić ewidencję przebiegu pojazdu zgodnie z art. 23 ust. 7 w zw. z art. 21 ust. 1 pkt 23b ustawy o pdof, żeby otrzymane z tego tytułu należności za podróż służbową były zwolnione z podatku? Czy gdzieś taką ewidencję prowadzicie?
Ostatnio edytowano 09 maja 2007, 06:56 przez Lolek, łącznie edytowano 1 raz
08 maja 2007, 18:41
<!--fonto:Verdana--><span style="font-family:Verdana"><!--/fonto--><!--sizeo:1--><span style="font-size:8pt;line-height:100%"><!--/sizeo-->W sprawie dokumentowania podróży służbowych - proponuję zapoznać się ze stanowiskiem Ministerstwa Pracy i Polityki Społecznej w tej sprawie.
Dostaję zgodę na przejazd swoim samochodem w podróży służbowej wg stawki określonej przez Naczelnika. Czy muszę prowadzić ewidencję przebiegu pojazdu zgodnie z art. 23 ust. 7 w zw. z art. 21 ust. 1 pkt 23b ustawy o pdof, żeby otrzymane z tego tytułu należności za podróż służbową były zwolnione z podatku? Czy gdzieś taką ewidencję prowadzicie?
Jeśli to nie jest jazda lokalna - zastosowanie ma art. 21 ust. 1 pkt 16) i przepisy omawianego rozporządznia (nie ma wymogu prowadzenia dodatkowo ewidencji przebiegu) dla zwolnienia od podatku tych należności.
Natomiast w przypadku jazd lokalnych, gdy zamiast ryczałtu masz zgodę na rozliczanie ich wg faktycznie przejechanych kilometrów po mieście konieczne jest prowadznie ewidencji przebiegu tych kursów.
Inny aspekt to zaliczenie takich wydatków do k.u.p. firmy, ale to nas nie dotyczy.
____________________________________ Inde datae leges, ne fortior omnia posset - Po to zostały dane prawa, aby silniejszy nie mógł wszystkiego.
Ostatnio edytowano 09 maja 2007, 06:57 przez wjawor, łącznie edytowano 1 raz
08 maja 2007, 20:18
Jedna z definicji czy też interpretacji. To tak dla ogólnej informacji. Co jest a co nie jest podróżą służbową <!--quoteo--><div class='quotetop'></div><div class='quotemain'><!--quotec--> Pytanie: Kiedy mamy do czynienia z podróżą służbową?
Odpowiedź
Podrożą służbową jest wykonywanie na polecenie pracodawcy zadania służbowego poza miejscowością, w której znajduje się stałe miejsce pracy pracownika lub w której znajduje się siedziba pracodawcy. Podróżą służbową będzie zatem np. wyjazd pracownika z miejscowości, w której ma on stałe miejsce pracy do miejscowości, w której znajduje się siedziba pracodawcy.
W konsekwencji takiego ujęcia podróżą służbową nie jest:
podróż do i w obrębie miejscowości, w której pracownik ma stałe miejsce pracy, podróż do i w obrębie miejscowości, w której pracodawca ma siedzibę, o ile miejscowość ta jest miejscem pracy pracownika. To, czy mamy do czynienia z delegacja uzależnione będzie od tego, w jaki sposób pracownik ma określone miejsce pracy. Jeżeli zostało ono oznaczone poprzez wskazanie konkretnej miejscowości to każdy wyjazd w celach służbowych poza tę miejscowość będzie podróżą służbową (w konsekwencji rodzić będzie obowiązek wypłaty z tego tytułu świadczeń dla pracownika). W przypadku zaś, gdy wskazano pewien obszar geograficzny (co jest bardzo korzystne w odniesieniu do tych wszystkich pracowników, którzy w związku z wykonywaniem obowiązków wynikających ze stosunku pracy przemieszczają się po pewnym, stałym obszarze) delegacją skutkującą obowiązkiem wypłaty np. diet będzie dopiero wyjazd poza ten obszar.
Zaznaczmy, że o podróży służbowej możemy mówić dopiero wówczas, gdy pracownik opuści daną miejscowość (w której znajduje się siedziba pracodawcy lub miejsce jego pracy). Zatem wyjazd na znaczną nawet odległość ale w ramach danego miasta nie będzie stanowić delegacji, a wyjazd nieodległy, ale do innej miejscowości delegacją będzie.
Z przepisów dotyczących podróży służbowych wynika, że jest nią również wykonywanie zadania w miejscowości zamieszkania pracownika, o ile nie pokrywa się ona z miejscem jego pracy. Jeżeli wiec pracownik dojeżdża do pracy z innej miejscowości i zostanie do niej w celach służbowych „wysłany” przez pracodawcę będzie to delegacja z wszystkimi tego konsekwencjami. Będzie ona jednak szczególnie traktowana w zakresie świadczeń należnych pracownikowi, gdyż za czas tego wyjazdu pracownikowi nie będzie przysługiwać dieta (zarówno gdy jest to miejscowość pobytu stałego jak i czasowego pracownika). Z § 7 wskazanego w podstawie prawnej rozporządzenia wynika, że pracownikowi nie będzie w takiej sytuacji przysługiwać również zwrot kosztów noclegu ani ryczałt za nocleg.
Podstawa prawna:
Art. 77 5 Kodeksu pracy, § 4 i 7 rozporządzenia ministra pracy i polityki społecznej z dnia 19 grudnia 2002r. w sprawie wysokości oraz warunków ustalania należności przysługujących pracownikowi zatrudnionemu w państwowej lub samorządowej jednostce sfery budżetowej z tytułu podróży służbowej na obszarze kraju (Dz. U. nr 336, poz. 1990).
Marek Rotkiewicz
podatki.pl<!--QuoteEnd--></div><!--QuoteEEnd-->
Ostatnio edytowano 10 maja 2007, 08:04 przez melon, łącznie edytowano 1 raz
09 maja 2007, 16:18
<!--quoteo--><div class='quotetop'></div><div class='quotemain'><!--quotec--> Wypadek w trakcie delegacji
Pytanie: Czy wypadek, którego pracownik doznał w trakcie delegacji jest wypadkiem przy pracy?
Odpowiedź
Za wypadek przy pracy uznamy zdarzenie (spełniające wymienione poniżej wymogi), które miało miejsce w czasie wykonywania zadań służbowych podczas wyjazdu. Wypadek powstały w czasie delegacji ale nie w trakcie pracy (np. wypadek podczas przejazdu) będzie wypadkiem zrównanym z wypadkiem przy pracy w zakresie świadczeń dla poszkodowanego pracownika.
Wypadkiem przy pracy jest nagłe zdarzenie wywołane przyczyną zewnętrzną, które spowodowało uraz lub śmierć pracownika. Żeby można było uznać je za wypadek przy pracy, zdarzenie takie musi mieć związek z pracą. Taki związek istnieje, jeśli do wypadku doszło:
* podczas lub w związku z wykonywaniem przez pracownika zwykłych czynności lub poleceń przełożonych; * podczas lub w związku z wykonywaniem przez pracownika czynności na rzecz pracodawcy (nawet bez polecenia); * w czasie pozostawania pracownika w dyspozycji pracodawcy w drodze między siedzibą pracodawcy a miejscem wykonywania obowiązku wynikającego ze stosunku pracy.
Zaznaczmy, że za wspomniany wyżej związek wypadku z pracą uznawany jest związek czasowy, miejscowy lub funkcjonalny, a nie związek przyczynowy. Wystarczy więc, że dane zdarzenie nastąpi podczas wykonywania pracy, niekoniecznie zaś w wyniku wykonywania określonej czynności pracowniczej.
Na równi z wypadkiem przy pracy, w zakresie uprawnienia do świadczeń określonych we wskazanej poniżej ustawie, traktuje się wypadek, któremu pracownik uległ:
* w czasie podróży służbowej w okolicznościach innych niż określone powyżej, chyba że wypadek spowodowany został postępowaniem pracownika, które nie pozostaje w związku z wykonywaniem powierzonych mu zadań (np. nie zostanie uznany za wypadek zrównany z wypadkiem przy pracy wypadek, który powstał w trakcie odwiedzin u rodziny mających miejsce w czasie wyjazdu służbowego), * podczas szkolenia w zakresie powszechnej samoobrony, * przy wykonywaniu zadań zleconych przez działające u pracodawcy organizacje związkowe.
W trakcie delegacji mogą zatem wystąpić dwie sytuacje:
* wypadek nastąpi podczas wykonywania pracy (zadania służbowego), * wypadek może nastąpić w czasie wyjazdu ale nie podczas wykonywania pracy sensu stricte.
Formalnie wypadkiem przy pracy jest tylko zdarzenie powstałe w okolicznościach wymienionych w pierwszym punkcie (rozumianym szeroko - zgodnie z wskazanym powyżej zakresem pojęcia wypadku przy pracy). W drugiej sytuacji zaś zdarzenie, które wypadkiem de facto nie jest stwarza jednak uprawnienie do wszelakich świadczeń wypadkowych (które są zdecydowanie bardziej korzystne dla pracownika niż świadczenia związane ze „zwykłą” niezdolnością do pracy).
Podstawa prawna
Art. 3 ustawy z dnia 30 października 2002 r. o ubezpieczeniu społecznym z tytułu wypadków przy pracy i chorób zawodowych (t. j. Dz. U. nr 199 z 2002 r., poz. 1673 z późn. zm.).
Marek Rotkiewicz - podatki.pl <!--QuoteEnd--></div><!--QuoteEEnd-->
Lektura ww. artykułu w Rzepie: <a href="http://www.skarbowcy.pl/mkportal/index.php?ind=news&op=news_show_single&ide=1495" target="_blank">http://www.skarbowcy.pl/mkportal/index.php...single&ide=1495</a> nasunęła i mi pewne wnioski:
Wykładnia językowa o czym wspomniano w omawianym artykule nie pozwala rozstrzygnąć jednoznacznie szeregu regulacji zawartych w rozporządzeniu. Słusznie w artykule zasygnalizowano konieczność sięgnięcia do wykładni celowościowej. Jednak nie można się skupić wyłącznie na regulacjach zawartych w nowym § 8a rozporządzenia. Przede wszystkim na mocy § 3 rozporządzenia z tytułu podróży odbywanej w terminie i miejscu określonym przez pracodawcę pracownikowi przysługują diety oraz zwrot kosztów: przejazdów; noclegów; dojazdów środkami komunikacji miejscowej; innych udokumentowanych wydatków, określonych przez pracodawcę odpowiednio do uzasadnionych potrzeb.
Czy skorzystanie przez pracownika z innego środka transportu pozbawia go prawa do zwrotu kosztów przejazdu? – moim zdaniem nie. W żadnym z przepisów rozporządzenia nie zawarto takiej normy. Zgodnie z regulacjami zawartymi w § 5 pracodawca jest jedynie decydentem określającym jaki środek transportu uznał za właściwy, w związku z czym co będzie obejmował zwrot kosztów (cenę biletu określonego środka transportu). Fakt nie wyrażenia zgody przez pracodawcę na przejazd w podróży samochodem osobowym, skutkuje wyłącznie brakiem możliwości rozliczenia tej podróży tzw. kilometrówką.
Faktycznie zgodnie z § 8a ust. 3 rozporządzenia do rozliczenia kosztów podróży pracownik ma dołączyć dokumenty (rachunki) potwierdzające poszczególne wydatki (poza dietami oraz wydatkami objętymi ryczałtami). Jeżeli uzyskanie dokumentu (rachunku) nie było możliwe, pracownik składa pisemne oświadczenie o dokonanym wydatku i przyczynach braku jego udokumentowania. Autorka słusznie zauważyła, że użyte w tym przepisie pojęcie dokumenty należy rozumieć szeroko, ponieważ literalne podejście powodowałoby wykluczenie wszystkich innych możliwych dokumentów jako dowodów poniesienia konkretnych wydatków. Nie tylko biletów PKP czy PKS, ale i faktur VAT. Zdaniem autorki oświadczenie pracownika, w którym napisze on, że zgubił bilet, może być wystarczającym dowodem potwierdzającym wydatek do rozliczenia podróży służbowej. Kwestionuje natomiast wykorzystanie tej formy, aby uzyskać zwrot za przejazd według cennika PKP, jeśli samowolnie zmienia środek transportu określony przez pracodawcę.
Przyjęcie tezy, że zmiana środka transportu uznanego przez pracodawcę za właściwy pozbawia pracownika prawa do zwrotu kosztów prowadziłaby do niczym nieuzasadnionego obciążania tymi kosztami pracownika. I to nawet wtedy, gdy skorzystał on z tańszego środka transportu (bo osobowy jechał 3 godziny wcześniej niż pospieszny, na który zgodził się łaskawy pracodawca). Uznanie przez pracodawcę danego środka transportu za właściwy, na gruncie wykładni celowościowej należy rozumieć jako wskazanie w jakich granicach finansowych jest skłonny dokonać zwrotu kosztów przejazdu, ponadto w przypadku zdarzeń losowych może go zwolnić z odpowiedzialności w zakresie roszczeń odszkodowawczych w przypadku jednostronnej zmiany środka transportu przez pracownika. Nadal jednak ciążą na nim obowiązki zwrotu kosztów przejazdu wynikające z § 3 i 5 rozporządzenia.
Podstawą zwrotu nie będzie w takim przypadku nieprawdziwe oświadczenie o zgubieniu biletów (co sugerowano w artykule), a prawdziwe oświadczenie pracownika, że podróż odbył własnym samochodem, w związku z czym uzyskanie dokumentu (rachunku) na poniesione wydatki nie było możliwe. W związku z faktem, iż nie uzyskał zgody pracodawcy na rozliczenie tych kosztów wg kilometrówki należy mu się zwrot kosztów obejmujący cenę biletu określonego środka transportu przez pracodawcę. Oczywiście w przypadku skorzystania z tańszych środków transportu, niż wskazane w delegacji, pracownikowi będzie przysługiwał zwrot kosztów wg przedłożonych biletów za przejazd środkami transportowymi, z których faktycznie skorzystał.
Powoli inne myślenie przebija się przez bzdurne paragrafy. :piwo: <a href="http://www.skarbowcy.pl/mkportal/index.php?ind=news&op=news_show_single&ide=2267" target="_blank">http://www.skarbowcy.pl/mkportal/index.php...single&ide=2267</a>
____________________________________ Inde datae leges, ne fortior omnia posset - Po to zostały dane prawa, aby silniejszy nie mógł wszystkiego.
23 lip 2007, 21:38
Pracuję wyłącznie w terenie i na dojazdy wykorzustuję prywatny samochód. Dodam, że mam samochód o pojemności większej niż 900cm, a dojazdy autobusem, tramwajem czy też innym środkiem publicznym w większości przypadków nie wchodzą w grę - chyba, że będę wykonywał pracę 2, 3 lub 4 godziny. Urząd finansuje mi 35 gr/kilometr, bez żadnych diet i ryczałtów. Jak to jest u Was??? :czytaj:
22 gru 2007, 14:07
20 gr za kilometr jeżeli podróżuje 1 osoba , dla dwóch 40, brak chociażby 1/2 diety, szczegółowa kontrola (taka z linijkami i mapą i cholera wie jeszcze z czym.... przeprowadzana przez gorliwych poganiaczy), cóż tu więcej dodać, chyba tylko fraszkę Sztaudyngera :
"Powiedziało gówno śliwie: Spadnij, ja cię uszczęśliwię..."
____________________________________ idź wyprostowany wśród tych co na kolanach
Ostatnio edytowano 22 gru 2007, 15:23 przez cyanide3, łącznie edytowano 1 raz
22 gru 2007, 15:22
Analiza zapisów poszczególnych zarządzeń funkcjonujących w Urzędach Kontroli Skarbowej daje następujący obraz aktualnego stanu w tym zakresie (niektóre informacje mogą być zdezaktualizowane z uwagi na dokonywane w międzyczasie zmiany zarządzeń w sprawie podróży służbowych, o których jeszcze nie wiemy):
<!--quoteo--><div class='quotetop'></div><div class='quotemain'><!--quotec-->• Bydgoszcz: jest możliwe uzyskanie ryczałtu dla dwóch lub więcej osób, a wyjątkowo dla jednej osoby, stawka wynosi 0,2944 złotych/kilometr dla samochodów o pojemności silnika do 900cm3, powyżej pojemności silnika 900cm3 0,3292 złotych/kilometr, a dla samochodów z silnikami wysokoprężnymi 0,2404 złotych/kilometr, obowiązuje ewidencja przebiegu pojazdu. • Gdańsk: jest możliwe uzyskanie ryczałtu również dla jednej osoby, stawka wynosi 0,20 złotych/kilometr dla samochodów o pojemności silnika do 900cm3, a powyżej 900cm30,32 złotych/kilometr, obowiązuje ewidencja przebiegu pojazdu, konieczne jest zawarcie umowy cywilnoprawnej między pracodawcą i pracownikiem. • Katowice: jest możliwe uzyskanie ryczałtu dla jednej osoby, stawka wynosi 0,30 złotych/kilometr dla wszystkich rodzajów pojazdów – przy czym kwota refundacji przez Urząd kosztów przejazdu nie może przekroczyć wartości nominalnej biletu sieciowego komunikacji miejskiej obowiązującego na trasie przejazdu pracownika, obowiązuje ewidencja przebiegu pojazdu, konieczne jest zawarcie umowy cywilnoprawnej między Urzędem i pracownikiem, pojazd nie musi być własnością pracownika – ma być w jego władaniu. • Kraków: jest możliwe uzyskanie ryczałtu, stawka jest określana indywidualnie. • Lublin: jest możliwe uzyskanie ryczałtu dla jednej osoby (musi być każdorazowo sporządzana kalkulacja porównawcza kosztów przejazdu samochodem według ryczałtu i środkami komunikacji miejskiej), przy czym stawka ryczałtu uzależniona jest od ilości podróżujących pracowników: 1 pracownik 0,20 złotych/kilometr, 2 pracowników 0,35 złotych/kilometr, 3 pracowników 0,45 złotych/kilometr, 4 lub więcej pracowników 0,60 złotych/kilometr, obowiązuje ewidencja przebiegu pojazdu. • Łódź: jest możliwe uzyskanie ryczałtu dla dwóch lub więcej osób, a wyjątkowo dla jednej osoby, stawka wynosi 0,37 złotych/kilometr dla samochodów o pojemności silnika do 900cm3, powyżej 900cm3 0,50 złotych/kilometr, w przypadku przejazdu przez jedną osobę odpowiednio dla pojazdów o pojemnościach silnika do i ponad 900 cm3: 0,22 zł/kilometr i 0,30 zł/kilometr, obowiązuje ewidencja przebiegu pojazdu. • Olsztyn: ryczałt przysługuje również dla jednej osoby, a stawka wynosi 0,30 złotych/kilometr przy pojazdach o mniejszej pojemności (do 900cm3) oraz 0,40 zł/kilometr przy pojazdach o pojemności większej (powyżej 900cm3), nie jest konieczne prowadzenie ewidencji przebiegu pojazdu, ani nie zawiera się umowy cywilnoprawnej. • Opole: nie ma możliwości uzyskania zgody na przejazdy samochodem nie będącym własnością pracodawcy (zarządzenie Dyrektora UKS Opole z 3 stycznia 2007 roku). • Poznań: ryczałt może być przyznany także jednej osobie, konieczne zawarcie umowy cywilnoprawnej, stawka bez względu na rodzaj pojazdu i ilość osób podróżujących 0,25 złotych/kilometr, ryczałt przysługuje tylko w przypadku pojazdów własnych pracowników, nie ma obowiązku prowadzenia ewidencji przebiegu pojazdu. • Rzeszów: ryczałt może być przyznany także jednemu pracownikowi, stawka wynosi 0,23 zł/kilometr przebiegu, nie ma umów cywilnoprawnych i ewidencji przebiegu pojazdu. • Szczecin: jest możliwe uzyskanie ryczałtu przez jednego pracownika, stawka wynosi 0,35 złotych/kilometr dla samochodów o pojemności silnika do 900cm3, powyżej 900cm3 0,40 złotych/kilometr, nie ma obowiązku prowadzenia ewidencji przebiegu pojazdu i zawierania umów cywilnoprawnych pomiędzy pracodawcą i pracownikiem. • Warszawa: jest możliwe uzyskanie ryczałtu przez jednego pracownika, stawka wynosi 0,26 złotych/kilometr bez względu na pojemność silnika, nie ma obowiązku prowadzenia ewidencji przebiegu pojazdu, nie zawiera się umów cywilnoprawnych, przejazd może się odbywać pojazdem nie będącym własnością pracownika, nie określa się numeru rejestracyjnego pojazdu, nie ma obowiązku podróżowania w tym samym celu wszystkich delegowanych jednym samochodem. • Wrocław: jest możliwe uzyskanie ryczałtu przez jednego pracownika, w przypadku przejazdu jednego pracownika stawka wynosi 0,21 złotych/kilometr dla samochodów o pojemności silnika do 900cm3, powyżej 900cm3 0,30 złotych/kilometr, w przypadku przejazdu dwóch i więcej pracowników stawka wynosi 0,42 złotych/kilometr dla samochodów o pojemności silnika do 900cm3, powyżej 900cm3 0,60 złotych/kilometr, jest obowiązek prowadzenia ewidencji przebiegu pojazdu. • Zielona Góra: jest możliwe uzyskanie ryczałtu przez jednego pracownika, stawka wynosi 0,40 złotych/kilometr dla samochodów o pojemności silnika do 900cm3, powyżej 900cm3 0,50 złotych/kilometr, nie ma obowiązku prowadzenia ewidencji przebiegu pojazdu, a ilość kilometrów ustalana jest na podstawie ściśle określonej mapy administracyjnej regionu, jest konieczna umowa cywilnoprawna.<!--QuoteEnd--></div><!--QuoteEEnd-->
Jeżeli jest gdzieś błąd lub coś zostało zmienione - proszę o informację, bo w tej sprawie występujemy do GIKS.
____________________________________ Mów otwarcie i otwarcie działaj, gdy w kraju dobre panują rządy.Otwarcie działaj, lecz mów ostrożnie, gdy rządy są złe...
Ostatnio edytowano 22 gru 2007, 17:22 przez inspektor, łącznie edytowano 1 raz
22 gru 2007, 17:19
Jako argument do ewentualnej dyskusji proponuję porównać stawki obowiązujące w analogicznym okresie w Izbach Celnych
____________________________________ idź wyprostowany wśród tych co na kolanach
Ostatnio edytowano 22 gru 2007, 17:34 przez cyanide3, łącznie edytowano 1 raz
22 gru 2007, 17:33
Najlepiej we wszystkim porównujmy sie do celników...Przecież oni tyle zarabiają ))
22 gru 2007, 18:16
"• Lublin: jest możliwe uzyskanie ryczałtu dla jednej osoby (musi być każdorazowo sporządzana kalkulacja porównawcza kosztów przejazdu samochodem według ryczałtu i środkami komunikacji miejskiej), przy czym stawka ryczałtu uzależniona jest od ilości podróżujących pracowników: 1 pracownik 0,20 złotych/kilometr, 2 pracowników 0,35 złotych/kilometr, 3 pracowników 0,45 złotych/kilometr, 4 lub więcej pracowników 0,60 złotych/kilometr, obowiązuje ewidencja przebiegu pojazdu".
Jaka EWIDENCJA :angry: pierwszy raz słyszę chyba że ewidencją jest delegacja z wykazaną miejscowością do której się jedzie, kilometrami i stawką za kilometr :mur:
Nie możesz rozpoczynać nowych wątków Nie możesz odpowiadać w wątkach Nie możesz edytować swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz dodawać załączników